W atmosferze turnieju półfinałowego drużyna Energa Basketball Elbląg udowodniła swoją przewagę, pokonując MKS Sokół Basket Żary w ostatnim meczu w Pile.
Pozwoliło to umocnić pozycję Elbląga jako lidera, który z pierwszego miejsca zapewnił sobie awans do najważniejszej fazy rozgrywek – finałów o wejście do drugiej ligi.
MVP turnieju – Przemysław Zamojski
Chociaż Przemysław Zamojski wybrany MVP (najbardziej wartościowy gracz) imprezy, nie mógł w pełni wspierać swojej drużyny na parkiecie z powodu niedawnego urazu, jego obecność i dotychczasowy wkład w sukcesy zespołu były nieocenione. Jego duch walki i zaangażowanie nadal inspirowały kolegów do gry na najwyższym poziomie.
Strategia i taktyka prowadząca do zwycięstwa
Początek meczu był demonstracją siły i skuteczności Elbasketu. Drużyna błyskawicznie uzyskała przewagę, dzięki czemu trener mógł pozwolić na więcej czasu gry rezerwowym. Ci z kolei nie zmarnowali szansy na pokazanie swoich umiejętności, co dodatkowo pogłębiało przewagę Elbląga. Słabsza druga kwarta nie zaszkodziła Elbasketowi, który w kolejnych odsłonach gry tylko umacniał swoją przewagę.
Wsparcie kibiców
Nie bez znaczenia była również rola kibiców z Tychów i Piły, którzy swoim entuzjazmem i dopingiem przyczynili się do budowania wyjątkowej atmosfery. Ich wsparcie było dodatkowym motywatorem dla zespołu, który grał nie tylko dla siebie, ale i dla swoich fanów, dając im powód do dumy.
Zwycięstwo w meczu zdecydowanie nie było przypadkowe. Elbasket pokazał, że jest zespołem, który doskonale rozumie, jak ważna jest każda minuta na parkiecie. Najlepszy gracz drużyny, Kacper Jastrzębski, wraz z MVP Przemysławem Zamojskim, odebrali zasłużone nagrody, a cały zespół mógł cieszyć się z pucharu za zwycięstwo w turnieju.
