W Wielkanocną Niedzielę 31 marca 2024 roku, około godziny 19:15 w Jegłowniku doszło do dramatycznego zdarzenia.
Chodzi o incydent, podczas którego doszło do potrącenia czteroletniego dziecka przez kierowcę samochodu osobowego.
Przebieg zdarzenia
Zgłoszenie o potrąceniu dziecka na przejściu dla pieszych w Jegłowniku wywołało natychmiastową reakcję służb ratunkowych. Według informacji przekazanych przez lokalną policję, niezidentyfikowany na początku kierowca, prowadzący pojazd marki Fiat Punto, nie zatrzymał się, aby udzielić pomocy poszkodowanemu dziecku, lecz odjechał w kierunku Elbląga. Mimo potencjalnego zagrożenia dla życia i zdrowia dziecka maluch na szczęście odniósł jedynie drobne potłuczenia.
Reakcja społeczności na zachowanie kierowcy
Wypadek wywołał szeroką dyskusję wśród mieszkańców Jegłownika oraz w mediach społecznościowych, skupiając uwagę na problemie bezpieczeństwa dzieci na drogach oraz konieczności egzekwowania odpowiedzialności od kierowców. Zainteresowanie opinii publicznej tym przypadkiem potwierdza, że społeczeństwo oczekuje zdecydowanych działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa najmłodszych.
Dalsze działania policji
Policja, korzystając z zabezpieczonych nagrań monitoringu, podjęła intensywne działania w celu ustalenia tożsamości sprawcy. Efekty tych działań pojawiły się szybko – już następnego dnia, 1 kwietnia, do Komendy Powiatowej Policji w Malborku zgłosiła się kobieta, która przyznała się do prowadzenia pojazdu w chwili wypadku. Sprawa jest obecnie w toku, a policja kontynuuje zbieranie dowodów oraz przesłuchania świadków w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.