Rządy Witolda Wróblewskiego, które trwały przez dwie kadencje, niespodziewanie dobiegły końca, podobnie jak polityczna kariera jego zastępcy, Janusza Nowaka.
Obydwaj politycy, mimo wcześniejszych sukcesów i znaczącego wpływu na rozwój miasta, nie zdołali przekonać wyborców do ponownego zaufania w najnowszej edycji wyborów do sejmiku województwa.
Koniec doświadczonego duetu polityków
Witold Wróblewski, który przez lata kierował losami Elbląga, ogłosił na początku roku, iż nie będzie ubiegał się o trzecią kadencję, skupiając swoje wsparcie na zastępcy, Michale Missanie. Zdecydował się natomiast wystartować w wyborach do sejmiku z ramienia listy Trzeciej Drogi, gdzie zajął ostatnie, ósme miejsce. Otrzymał 3 124 głosy, z czego 2 250 pochodziło bezpośrednio z Elbląga, co jednak nie wystarczyło na zdobycie mandatu.
Z kolei Janusz Nowak, wiceprezydent miasta, miał nadzieję na zakończenie kariery w sejmiku województwa, kandydując z pierwszego miejsca na liście Lewicy. Zdobył 2 939 głosów (1 594 z Elbląga), co okazało się wynikiem niewystarczającym do uzyskania mandatu. Co więcej, Lewica nie wprowadziła żadnego przedstawiciela do sejmiku.
Nowe twarze w samorządzie
Wyborcza porażka Wróblewskiego i Nowaka otworzyła drzwi dla nowych kandydatów. Elbląg i jego mieszkańcy będą teraz reprezentowani przez innych polityków w sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. Wśród nich znalazł się Robert Turlej z Koalicji Obywatelskiej, który startując z pierwszego miejsca listy, uzyskał 16 125 głosów, z czego aż 11 048 pochodziło z Elbląga.
Miejsce w sejmiku znalazło się także dla Łukasza Kochana z Prawa i Sprawiedliwości, który wcześniej bez powodzenia ubiegał się o mandat senatorski. Tym razem zdobył 7 508 głosów (3 289 z Elbląga), co zapewniło mu reprezentację w samorządzie województwa.
Wybory przyczyniły się do powstania nowego składu radnych, wśród których znalazły się znane nazwiska z Koalicji Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, a także z listy Trzeciej Drogi. Różnorodność polityczna w sejmiku obiecuje dynamiczne debaty i decyzje, które będą miały wpływ na przyszłość Elbląga oraz całego regionu warmińsko-mazurskiego.